Ksiega Nod |
Klan Gangrel |
Opowiadania |
Muzyka |
Galeria |
Opowiesc o Pierwszym Miescie
Na poczatku byl tylko Kain Kain ktory
Kain ktory zostal wyrzucony. Kain ktory na wieki przeklety zostal niesmiertelnoscia. Kain ktory przeklety zostal laknieniem Krwi, To jest Kain od ktorego wszyscy przyszlismy, Naszych Ojcow Ojciec.
Gdy minal wiek odkad zyl w
W samotnosci i cierpieniu. Przez eon pozostawal samotny Ale odchodzace wspomnienia zatapialy jego zalosc.
Tak wiec powrocil do swiata smiertelnych, Do swiata ktory brat jego z Ewy,] i stworzyli.
Powrocil i zostal przyjety. ze wzgledu na Znak jaki na nim spoczywal] Ludzie ujrzeli jego potege i czcili go, silna,
jego sposoby zachwycania i rozkazywania byly wspaniale]
swojego wielkiego Miasta, Pierwszego Miasta.
Lecz Kain byl samotny w swej Mocy. Gleboko w nim, ziarno samotnosci wydalo kwiatostan, i wzroslo ciemnym kwiatem Ujrzal w krwi swojej sile plodnosci Przez wezwanie demonow i wsluchanie sie w madrosc szeptana Nauczyl sie sposobow tworzenia dzieci na swoja reke. Poznal ich sile i czyniac tak zdecydowal sie Przemienic jednego z tych co go otaczali.
I Uriel, Straszny Uriel, ukazal sie Kainowi tej szczegolnej nocy i rzekl do niego,
"Kainie, jako ze jestes potezny, i naznaczony przez Boga, wiedz o tym: ze kazde Dziecko ktore stworzysz bedzie twoja klatwe nosilo, ze kazdy z twego potomstwa bedzie wiecznie kroczyl w Kraju Nod, i bal sie bedzie plomienia i slonca, krew tylko pic bedzie i proch tylko jesc bedzie. i odkad nosic beda ojca swego zazdrosne nasienie, knuc zawsze beda i walczyc miedzy soba. Nie zgub tych z Adamowych Wnukow ktorzy szukaja drogi w prawosci. Kainie! Zaniechaj swojej straszliwej Przemiany!"
Nadal, Kain wiedzial co musi zrobic, a mlody czlowiek imieniem Enosh, najbardziej ukochany z rodzaju Setha, blagal by zostal stworzonym Synem dla mrocznego Ojca. A Kain, pomimo slow Uriela, pochwycil Enosha, i pograzyl go w mrocznym Przemienieniu.
Tak wiec, stalo sie tak, ze Kain zmienil Enocha i, robiac to, nazwal Pierwsze Miasto Enoch. I stalo sie tak, ze blagal Enoch o brata, i siostre, a Kain, poblazliwy Ojciec, dal mu ich, a imiona ich to Zillah, ktorej krew przedkladal Kain, i Irad, ktorego sila sluzyla Kainowemu ramieniu.
I ci Potomkowie Kaina nauczyli sie sposobu tworzenia wlasnego Potomstwa, i Przemienili wiecej z plemienia Setha, bezmyslnie.
Rzekl wtedy madry Kain. "Koniec tej zbrodni. Wiecej juz nie bedzie." A slowo Kaina bylo prawem, i Potomstwo usluchalo go.
Miasto stalo przez wiele wiekow, Az stalo sie centrum poteznego Imperium. Kain zblizyl sie do tych co nie byli jak on.
A on, wzajemnie, znal je.
Ale swiat pograzal sie w ciemnosci przez grzech. Dzieci Kaina wedrowaly tu i tam, folgujac swoim mrocznym fascynacjom.
Kain wpadl w gniew gdy dzieci jego walczyly Odkryl oszustwo gdy ujrzal je czyniace wojne swiatowa Odczul smutek kiedy ujrzal jak naduzywaja
Kain odczytal znaki w ciemniejacym niebie ale nie rzekl nic.
Wtedy nadszedl wielki Potop, wielka powodz ktora obmyla caly swiat. Miasto bylo zniszczone, a dzieci Setha wraz z nim.
Znow, Kain popadl w smutek wielki i odszedl na odludzie. Opuscil nas, Potomstwo swoje, az do naszego konca.
Odnalezlismy go, po wielkich poszukiwaniach gleboko w ziemi nakazal nam odejsc, mowiac ze Powodz byla kara, za jego powrot do swiata zywych. I obalenie prawdziwego prawa. Poprosil bysmy odeszli, aby zapasc mogl w Sen.
Wiec powrocilismy sami by odnalezc dzieci Noego, I oglosilismy sie nowymi Wladcami. Kazdy stworzyl Potomstwo. Na chwale Kaina. Lecz nie mielismy jego madrosci ani powsciagliwosci. Wybuchla wielka wojna, Starsi przeciwko Swoim Dzieciom, tak jak przepowiedzial Uriel, I Dzieci zabily swych rodzicow.
Powstaly Z ogniem i drewnem Mieczami i szponami Aby zniszczyc tych co je stworzyli
Rebelianci wzniesli pozniej nowe miasto. Poza Imperium upadlym zebrali klanow trzynascie co rozdzielone byly przez Wielka Wojne, i zlaczyli je razem,
Powolali Klan Krolewski
Klan Bestii Klan Ksiezyca Klan Ukrytych Wedrowny Klan Klan Rozy Klan Nocy Klan Zmiennoksztaltnych Klan Weza Klan Smierci Klan Uzdrowicieli Klan Lowcow I Klan Oswiecony Zbudowali miasto przesliczne, a ludzie czcili ich jako bogow. Stworzyli nowe Potomstwo na wlasna reke, Czwarta Generacje Kainitow. Ale obawiali sie Jyhad, Przepowiedni Uriela, Wiec bylo zakazane tym Dzieciom Tworzenie innych ich rodzaju. Dawalo to Starszym moc zatrzymania ich dla siebie. Kiedy Dziecko zostalo stworzone, bylo scigane i zabijane a Ojciec jego z nim.
Mimo ze Kain byl daleko od nas, czulismy oko jego uwaznie nas obserwujace, i wiedzielismy ze znaczyl ruchy nasze i sciezki nasze.
Przeklal znieslawil swoj wizerunek i zgubil go szalenstwem, na zawsze. Kiedy swoj smak we wstretny sposob z Dzieckiem swoim, Kain polozyl reke na i rzekl mu ze bedzie zawsze przyodziany swym zlem i skrecil jego wizerunek. Przeklal wszystkich nas, za zabicie pierwszej czesci jego Dzieci, Drugiej Generacji, Kiedy polowalismy na nich po kolei, Zillah Piekna, Irada Silnego, i Enocha Pierwszego Wladce.
I oplakiwalismy ich wszystkich, jako ze wszyscy bylismy jednego rodzaju, wszyscy z rodzin dzieci Kaina.
Mimo ze to miasto bylo tak wspaniale jak Kaina, ostatecznie Postarzalo sie. Tak jak wszystkie zyjace rzeczy, powoli zaczelo umierac. Na poczatku bogowie nie ujrzeli prawdy, A kiedy w koncu ujrzeli bylo za pozno dla nich.
Tak, jak powiedzial Uriel, zasiane ziarno Zla zakwitlo krwawo-czerwona roza i Dziecka Dziecka powstalo, i zabilo swego Ojca, Brujaha. I jadlo z ciala jego. Wtedy wojna zniszczyla miasto I nic byc juz nie moglo jak bylo niegdys.
Trzynastu ujrzalo swe miasto zniszczone i moc swa wyczerpana, i zmuszeni byli by ujsc, a ich Potomstwo wraz z nimi. I wielu zginelo podczas ucieczki, gdyz slabymi sie stali. A kiedy zarzadcy odeszli, wszyscy samowolnie tworzyli swoja Trzode, I szybko bylo wielu nowych Spokrewnionych, Co rzadzili wszedzie na obliczu Ziemi. Ale trwac to nie moglo.
Po czasie, stalo sie tak ze bylo zbyt wielu Spokrewnionych I znow wojna rozgorzala, Starsi byli juz gleboko ukryci, Gdyz nauczyli sie uwazac, Ale dzieci ich ustanowily wlasne miasta i Pomiot, I ci byli zabici w wielkiej fali wojny. Wojna tak byla totalna, ze nikt z tej Generacji Nie powie o sobie juz wiecej. Fale cial ludzkich slane byly poprzez kontynent Z rozkazem burzenia i palenia miast Spokrewnionych. Smiertelni mysleli ze walcza w ich wlasnej wojnie. Ale to dla nas przelali swa krew.
Kiedy wojna skonczona byla, Wszyscy Spokrewnieni ukryli sie przed soba I przed ludzmi co otaczali ich. W ukryciu do dzis pozostalismy, Bo Jyhad trwa nadal.
I nikt nie jest w stanie rzec kiedy Kain powstanie, znowu, ze snu swego w ziemi, i wezwie do miasta Gehenna, Ostatniego Miasta, Miasta Sadu. Jyhad trwa nadal. |